Peron

Matt

Kris i jego rodzice przyszli na perąą, na wósku poza bagaszem małego czarodzieja była klatka ze czarnym kotem:
-Nje bój sie Azkaban, wszystko bendzie dobrze.- powiedział do kota, udając że nie ma tremy

czekomarq

nazwać kota AZKABAN XDDDD.
Leslie tendy sobie szuam.

Matt

nje sexi?

Rodzice Chrisa poszli se do znajomych czy gdzieś i zostawili chłopca samego, z kotem. Chris usiadł na wósku i guaskau kota, paczonc na ludzi

niekrejzialepojebana

Erin siedziała na jakiejś ławce i gapiła się hamsko żując gumę cynamonowa

Matt

Chuopak się wstydał, jusz kciał do kogos zagadać kiedy lokomotyfa gwizdua:
-Ojojoj, jusz czas.

czekomarq

erin wzięłaś ^^.
Leslie spojrzaua na Erin.
- Cześć, tesz do hokfartu?^^

hokfart będzie krejzi z takimi małymi lutkami.

niekrejzialepojebana

sie tak nie podniecaj xP

-nje... na fidżi o0

xP

Matt

Chuopiec wziął kota i wszet do pocionga, poszukał pustego przedziału i tam usiat jak ta dzifka bes przyjacielóf, tylko z kotem co miał dwa różne oka oO

jestemsobiemałynin

Plah plah, Penny tesz se tu weszła ze swoją jaszczurkom i ruszofom fretkom, o.
Tu... znaczy nie wię. gdzieś do pociąga xD

Ssstraw

Dżołny wsiadł do pociągu byle jakiego^^ znaczy do Hogwartu . on zaś wziął fretkę czy coś pochodnego i zajął miejsce w przedziale. xd

Kelly

Bob tu biegł i sie pzrewrócił po drodze xD
-olaboga! moja noga! XD-złapał się za kostkę a z kieszeni wypadły mu guziki-tylko nei moje guziczkiiii ;o

niekrejzialepojebana

[okurwaaaaa]

-nielukrowaneguziczkiiiii! - krzykła i napadła na guziczki xP